wczoraj na przystanku nadstawiałam rękaw, żeby złapać płatki śniegu i zachwyciłam się ich precyzyjnymi kształtami. Ale jak Tobie udało się je pokazać z tak bliska?.... super : )
Weroniko, prawda, że cudne te kształty. Aż ciężko uwierzyć, że takie rzeczy natura potrafi stworzyć. A jak mi się to udało... Mikołaj przyniósł mi takie małe coś co wygląda jak lupa dokręcona do końca obiektywu. Fajna zabawka, ale trochę poświęceń wymaga - trzeba uklęknąć, wesprzeć się na łokciach...
wczoraj na przystanku nadstawiałam rękaw, żeby złapać płatki śniegu i zachwyciłam się ich precyzyjnymi kształtami. Ale jak Tobie udało się je pokazać z tak bliska?.... super : )
OdpowiedzUsuńWeroniko, prawda, że cudne te kształty. Aż ciężko uwierzyć, że takie rzeczy natura potrafi stworzyć. A jak mi się to udało... Mikołaj przyniósł mi takie małe coś co wygląda jak lupa dokręcona do końca obiektywu. Fajna zabawka, ale trochę poświęceń wymaga - trzeba uklęknąć, wesprzeć się na łokciach...
OdpowiedzUsuń