środa, 5 lutego 2014

Flamingi

Udało nam się zobaczyć kilka razy flamingi na Sardynii.
Czasem przelatywały nad głowami



Śmiesznie wyglądają w locie, tak niezgrabnie, nieproporcjonalnie - długie z przodu, długie z tyłu. I jeszcze czasem lecą z zakrzywioną szyją :)


Robią wrażenie w całych stadach

Tu na wysychającym słonym jeziorze

Blisko

dalej


i najdalej.


7 komentarzy:

  1. Aż nie mogę uwierzyć! Blog Agniechy? Blog Agniechy!
    Przeklejam Ci infoermacje o pomidorach: Czarny Książę z zeszłego roku. Owoce nie za duże, kuliste, niestety ze skłonnością do pękania. Smaczny, ale jak ktoś lubi typowo pomidorowy smak to go w nim nie znajdzie. Bardziej soczysty niż mięsisty. Plonowanie bez rewelacji, raczej skąpe. Chyba bym go nie powtórzyła, a ponieważ zostało mi parę nasion to je wykorzystam. Ponaddto jedna moja sympatyczna "czytelniczka" i korespondentka z Paryża podesłała mi informacje, że firma z opakowania najprawdopodobniej modifikuje nasiona. Zastanawiam się jak to jest z nasionami dystrybuowanymi przez poslkie firmy. Jakie mają źródła zaopatrzenia; kiedyś np. PNOS z własnych upraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Ewa. Blog Agniechy. Ale cóż w tym nadzwyczajnego? :) W dzisiejszych czasach każdy może poblogować. Mogę i ja. Nic nadzwyczajnego, bardziej pamiętnik życia codziennego.
      Za informacje o pomidorze dziękuję. Czytałam już u Ciebie. Skoro nie zachwyca, to nie będę tym księciem się interesować. Ja w tym roku dokupiłam czarny Black from Tula i żółty Gold Medal. Zobaczymy co z nich wyrośnie. Zarówno żółte jak i czarne mają swoje charakterystyczne posmaczki i bardzo je lubię.

      Usuń
  2. Flamingi nad głową coś niesamowitego. Co ja robię.... w tym domu na ciemnej, szarej Pradze, w tej pracy po 12 godzin w przygnębiającej atmosferze i żadnego flaminga na niebie nigdy nie widuję, a świat taki piękny i tak daleko ode mnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to co robisz!? Malujesz piękne freski! Właśnie w tym domu, na ciemnej, szarej Pradze! A widujesz równie piękne, choć nie tak egzotyczne wiewiórki, kaczki, sikorki w Parku Łazienkowskim. A świat piękny wszędzie jest, i blisko i daleko.
      Pozdrówka.

      Usuń
  3. racja, a człowiek chce więcej i więcej... to chyba wiosna : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosną będzie lepiej, to przedwiośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a no tak, zobaczymy, zobaczymy : )

    OdpowiedzUsuń